Pozornie branie kredytu na wydatki konsumpcyjne to zły pomysł. W rzeczywistości w ten sposób można nie tylko korzystnie upolować wymarzoną rzecz, ale też zainwestować w siebie, a nawet zarobić.

Porady ekonomistów, by trzymać się z daleka od kredytów na wydatki konsumpcyjne, w rzeczywistości przyniosły klientom nie tylko korzyści. Wielu z nich nawet stojąc przed niezwykłą okazją, nie korzysta z niej z powodu braku środków, a boi się wziąć kredyt gotówkowy. Inni za radą ekspertów nie biorą kredytu, ale zakupy finansują z wyżej oprocentowanej karty kredytowej. Dlaczego warto przekonać się do zakupów na kredyt?

Okazja się nie powtórzy

Kiedyś rzadko udawało się upolować naprawdę dobrą okazję w sklepie. Dziś stale można znaleźć coś interesującego w outletach, w czasie zagranicznych wakacji, na wyprzedażach czy w internecie. Nie chodzi o wpadanie w długi z powodu robienia coraz to nowych zakupów, lecz o przyznanie, że z niektórych okazji warto korzystać. Przykładem mogą być zabawki czy artykuły elektroniczne. Przed Świętami zwykle ceny są najwyższe, a pośpiech i tłok w sklepach prowokują do nieprzemyślanych zakupów. Zdarza się wtedy wzięcie na niekorzystne raty droższego sprzętu, niż początkowo było to w planach tylko dlatego, że zachęca do tego sprzedawca.

A gdyby tak w przyszłym roku zrobić zakupy dużo wcześniej i taniej? Większość osób tego nie robi, bo trudno im w czasie wakacji zebrać odpowiednią kwotę. Kredyt gotówkowy daje możliwość zakupu wszystkiego poza sezonem świątecznym w outlecie czy na prawdziwej promocji, bez nerwów i z namysłem. Jeśli do Świąt go spłacimy, to ten magiczny czas będzie pozbawiony zwykłego pośpiechu i zmartwień o kwestie finansowe. A rodzina będzie zachwycona ze swoich starannie dobranych prezentów.

Inwestycja na lata

Kolejna grupa produktów, które warto kupować na kredyt gotówkowy, to luksusowe ubrania czy dodatki. Pozornie może brzmieć to dziwnie, jednak w rzeczywistości coraz więcej osób zamienia takie zakupy na biznes. Zaledwie kilka lat temu model vintage torebki Birkin został sprzedany na aukcji za 222 tys. dolarów. Kilka lat wcześniej inny trafił do nowego właściciela za 55 tysięcy. Każdego dnia mniejsze kwoty zarabiają sprzedawcy ubrań, butów czy toreb na aukcjach internetowych.

Nawet, jeśli dana rzecz nie zostanie od razu sprzedana, to może przez pokolenia służyć rodzinie i towarzyszyć jej członkom w czasie rozmów o pracę i innych ważnych chwil. Taka inwestycja może się opłacić, a okazje pojawiają się rzadko i zwykle się nie powtarzają. Dlatego zamiast „odpuścić” na wyprzedaży czy w outlecie z braku środków, czasem warto zadłużyć się, by później zyskać na udanym zakupie. Poniższy link podpowiada też inne sposoby, by z głową brać kredyt gotówkowy w czasie Szału wyprzedaży.