Public Relations jest nierozerwalnie związane z kształtowaniem wizerunku firmy. To dzięki niemu zyskuje „ludzką twarz”, pozwala na podejmowanie działalności będących zgodnymi z zasadą odpowiedzialności społecznej. Czy jednak warto postawić znak równości między PR a marketingiem? Czy PR to już marketing? Można śmiało stwierdzić, iż te dwie dziedziny się przenikają – ale nie na tyle, by móc powiedzieć, iż są ze sobą tożsame.
Wizerunek jest tylko jeden
Public Relations to bowiem coś więcej niż marketing – to wizerunek w czystej postaci. I jak o każdy, należy dbać o PR pieczołowicie, z wyczuciem oraz nienachalnie. W ten sposób, stosując odpowiednio dobrane strategie, sprawimy, iż firma będzie postrzegana nie jako narzędzie do zarabiania pieniędzy, ale przede wszystkim jako działalność, która funkcjonuje z pożytkiem dla społeczeństwa.
Public Relations to działania dążące do kreowania wizerunku firmy, który będzie kojarzył się jak najbardziej pozytywnie. Dzięki temu produkty będą kupowane chętniej, gdyż klient poczuje, iż marka faktycznie kojarzy mu się z tym, co wyłącznie dobre – jakościowo oraz wizerunkowo. Warto zatem zlecić dbanie o wizerunek firmom, które zajmują się profesjonalnie jego kształtowaniem – tak jak na przykład dom mediowy codemedia.pl.
Postaw na tworzenie więzi
Korzystanie z wiedzy profesjonalistów, których głównym zadaniem jest tworzenie i wysyłanie pozytywnych komunikatów jest dziś koniecznością, nie tylko możliwością. Należy pamiętać bowiem, iż to nie reklama buduje markę, ale właśnie Public Relations: odpowiednio prowadzone działania zacieśniają więzi między nadawcą a odbiorcą reklamowych komunikatów. Public Relations bowiem, jak sama część nazwy wskazuje, skupia się na relacjach z otoczeniem i to właśnie ich jakość powinna być priorytetem dla firm.
Marketing natomiast jest nastawiony na podaż oraz popyt, dzięki którym może odpowiadać na zapotrzebowanie klientów dokładnie w taki sposób, jaki tego oczekują. Różnice zatem między PR-em a marketingiem są subtelne. Każda firma powinna dążyć do przenikania się obu tych sfer, aby zdobyć zaufanie klientów i zbudować z nimi coś najtrwalszego – więź.
